Promo baner
↽ Wróć
Moje dziecko mnie nie słucha

Moje dziecko mnie nie słucha

– co robić? 7 kroków do współpracy zamiast krzyku

„Ile razy mam powtarzać?!”, „Czy Ty mnie w ogóle słyszysz?!”, „Zrób to natychmiast!”.
Brzmi znajomo?

Rodzice często mówią, że największym problemem w codzienności jest to, że dziecko „nie słucha”. Ale czy na pewno chodzi o to, że nie słucha… czy może o to, że nie robi tego, czego my chcemy?

A czy Ty słuchasz swoje dziecko?
Nie mówię o tym, czy robisz wszystko, co ono Ci powie, ale o tym, czy naprawdę słyszysz jego potrzeby, trudności, prośby, pytania.
Czy słyszycie się wzajemnie?

Bo prawda jest taka, że dzieci słyszą doskonale. One tylko nie zawsze reagują tak, jak dorosły by chciał. I to wcale nie dlatego, że chcą nam „wejść na głowę”.

A może ciągle krzyczysz na dziecko? Przeczytaj:

Dlaczego dziecko „nie słucha”?

  • Być może w tym momencie ma inne potrzeby niż Twoje polecenie.
  • Być może jest zajęte zabawą, a jego mózg nie potrafi się tak szybko „przestawić”.
  • Być może ton, w którym mówisz, wywołuje w nim napięcie i zamiast współpracy pojawia się bunt.
  • Być może już tyle razy słyszało zakazy i polecenia, że nie czuje się widziane.

Dzieci naprawdę chcą współpracować. Tylko potrzebują, byśmy my – dorośli – pokazali im drogę.

A i bardzo ważne! Wiesz, że dzieci nie robią na złość? Sprawdź więcej tu:

7 sposobów na współpracę zamiast krzyku

1. Zatrzymaj się i złap kontakt
Zanim coś powiesz, podejdź. Spójrz dziecku w oczy, dotknij ramienia, przyklęknij. Z daleka krzyk czy rozkaz trafia do ściany.

2. Mów krótko i jasno
Zamiast długiego wywodu – jedno, krótkie zdanie. Dzieci słyszą prościej, niż nam się wydaje.

3. Zamień „nie” na „tak” z granicą
„Nie biegaj!” – wywoła opór.
„Chodźmy spokojnie, tu jest ślisko” – daje sens i uczy.

4. Dawaj wybór w granicach
„Załóż teraz piżamę” → „Chcesz najpierw spodnie czy koszulkę?”.
Dziecko uczy się decydować, ale wciąż robicie to, co trzeba.

5. Nazywaj potrzeby
Zamiast: „Ile razy mam mówić, sprzątaj!”, powiedz: „Widzę, że zabawa była super. Potrzebuję, żebyśmy odłożyli klocki, bo chcę, by było miejsce na kolację.”

6. Współpracuj zamiast wymagać
„Posprzątaj pokój!” → „Posprzątajmy razem przez 5 minut, a potem zrobimy coś miłego.”
Dzieci najszybciej uczą się przez przykład i towarzyszenie.

7. Przyznaj się do błędu
Jeśli krzykniesz – powiedz: „Przepraszam, to nie było dobre. Byłam zmęczona.”
Dziecko uczy się, że człowiek może popełnić błąd i naprawić relację.

Szukaj inspiracji, możesz zacząć od tego miejsca:


Twoje dziecko naprawdę Cię słyszy. Ale to, czy będzie chciało współpracować, zależy w dużej mierze od tego, jak Ty do niego mówisz i czy traktujesz je jak równego człowieka.

Krzyk może wymusić posłuszeństwo na chwilę.
Współpraca buduje relację na lata.

Czy chcemy, by dziecko się bało i „słuchało” każdego, kto ten strach w nim wzbudzi, czy budować w nim świadomość, decyzyjność, współpracę i dbanie o siebie, swoje granice. 

I może to jest właśnie pytanie, które warto sobie zadać dziś wieczorem:
Czy ja słyszę moje dziecko tak, jak chciałabym/chciałbym być słyszany_a?

Bo dzieciństwo ma znaczenie. A to, czego uczą się od nas dziś – zostanie z nimi na zawsze.


O Autorce

Cześć! Nazywam się Klaudia i od lat tworzę treści oraz produkty, które stają się głosem dzieci i wspierają dorosłych w budowaniu zdrowych relacji. Moje własne dzieciństwo pełne wyzwań, połączone z doświadczeniem macierzyństwa i wieloletnią pracą z dziećmi oraz rodzicami, nauczyło mnie uważności, empatii i głębokiego rozumienia emocji.

Wierzę, że każde dziecko zasługuje na dorosłych, którzy je widzą, słyszą i czują, dlatego piszę, nagrywam, edukuję i towarzyszę rodzicom w tej drodze. Jestem autorką pięciu książek, które trafiły do dziesiątek tysięcy osób i pomogły wielu rodzinom odnaleźć spokój, bliskość i poczucie bezpieczeństwa. Moje działania nie są przestrzenią oceny czy zawstydzania, ale miejscem zrozumienia i wsparcia – byśmy razem mogli tworzyć świat, w którym dzieci czują się bezpieczne, kochane i akceptowane.

Jeśli czujesz, że jesteś w trudnym momencie i potrzebujesz rozmowy, zapraszam Cię na spotkanie 1:1 online. To nie jest coaching ani terapia, ale czuła i konkretna rozmowa, w której możesz przyjść z tym, co boli – i wyjść z ulgą oraz pierwszym krokiem do zmiany.